
Tylko dla orłów, czyli Hormonkowe Vi Aj Pi !
Tak by móc sobie do woli pomarudać
Pragnę zaznaczyć że jest to jedyny wątek w którym 'mała wiącha' będzie w 100% tolerowana, aczkolwiek jeśli jest możliwość proszę unikać.
Offline
Ja też się pożalę... Moja mama jest straszna, powiedziała że mój ślub to będzie jedna wielka klapa, bo ona się nim nie zajmuje A moja przyszła teściowa jest tak samo straszna bo powiedziała że stanie na głowie nawet ale do tego ślubu nie dojdzie ... iść się powiesić... aaaa mam ich dość. wredna babsztyle
Offline
W mordę - dziewuchy - ściskam Was mocno *)
Teściówkę i Matkę zlej Cherub - co Ci będą gadać - Ty wiesz swoje i tyle!
Aguu - już Ty znasz sposoby na swojego Maćkowego... hm... Daj mu tylko do zrozumienia a znów będzie jadł Ci z rączek i nie tylko hehe
Offline
no to kolej na mnie.
Przyszly mezowy ostatnio ciagle sie mnie czepia, krzyczy na mnie...
Nie moge nic powiedziec,bo zaraz jest ,ze wyolbrzymiam, nadinterpretuje...
Nie ma dnia zebysmy sie nie poklocili.
Ciagle obwinianie itp.
I tak od dobrego miesiaca...
Offline
współczuje. może oboje zmęczeni jesteście, albo on ma jakieś poważne zmartwienie... myśmy się strasznie ze smokiem kłócili gdy smok mial problemy z durna organizacja. teraz jest dużo lepiej.
Offline
pussynka napisał:
Aguu - już Ty znasz sposoby na swojego Maćkowego... hm... Daj mu tylko do zrozumienia a znów będzie jadł Ci z rączek i nie tylko hehe
Przywracasz mi wiarę we własne siły

Offline
Kurde, Smok ma dziś lenia i mnie tym wnerwia. Już normalnie przegina. Ech, za chwile pewnie będę musiała za niego do toalety pewnie iść. zła jestem no
Offline
Jutro mam wizytację na zajęciach. Sama góra przyjdzie patrzec... I dziwne - bo jakoś bez stresu, choc nie lubię jak ktos siedzi, patrzy i ocenia. Oby tylko moje skarby nie rozrabiały.
Offline
ja Wam za duzo marudzic nie będę bo ja w każdej złej sytuacji szukam czegoś dobrego, więc będę Was pocieszać
Cherubek mam nadzieję że obu mamom szczęki opadna do jądra ziemi jak zobaczą Wasz zapięty na ostatni guzik ślub )
Lenka mam nadzieję, że po tygodniu rozłąki M sie poprawi
Aguu jak Was znam to wieczór byl już rozkoszny
Ladybird maluchy sa od tego żeby rozrabiały, a góra niech zobacvzyw jakich warunkach na codzień siedzicie, a oza ty chyba juz pomału masz to gdzieś
Offline
Mam stracha wyjść dziś z domu ... powaliło mnie
Offline